wtorek, 21 sierpnia 2012

Winogronowy mus do ciała od Garniera

Do tej pory nigdy nie przepadałam za kosmetykami firmy Garnier: ani za tymi do pielęgnacji ciała ani za tymi do twarzy czy włosów, jakoś nie ciągnęło mnie do nich. Raz miałam żel do twarzy Garniera który bardzo mi wysuszył skórę i jakoś tak nie miałam ochoty próbować innych kosmetyków.

Jakiś czas temu w czerwcu moją uwagę przyciągnęły reklamy w TV nowych musów do ciała firmy Garnier, które rzekomo dobrze nawilżają skórę i przy tym bardzo szybko się wchłaniają. Postanowiłam więc zakupić jeden na próbę, a że akurat w Rossmannie była na nie spora promocja i 400 ml można było zakupić chyba za 10,99 zł to nawet się nie zastanawiałam i włożyłam jedną sztukę do koszyka. Mowa oczywiście 
o winogornowym musie do ciała (do wyboru mamy jeszcze brzoskwiniowy).



Trochę informacji od producenta


Moja opinia
Zacznę może najpierw od nawilżania, które obiecuje producent. Na pewno nie ma się co spodziewać tego, że nawilżenie będzie nam się utrzymywało przez 7 dni, w takie bajki to ja nie wierzę :) Jednak jeśli stosuje się ten mus codziennie po kąpieli to skóra naprawdę jest bardzo dobrze nawilżona i to nawilżenie czuć od jednej kąpieli do następnej. Czuć nawet taką śliską i fajną powłokę jak się jest pod prysznicem. Bardzo polubiłam ten produkt, bo faktycznie moja skóra podczas jego używania była bardzo gładka i miła w dotyku ;)

Muszę także dodać, iż mus ten faktycznie bardzo szybko się wchłania, w zasadzie od razu po posmarowaniu ciała mogłam się ubrać, nic się nie kleiło, ubrania się nie przylepiały. To kolejna rzecz, która bardzo mi się spodobała bo w sezonie letnim wolę szybko wchłaniające się kosmetyki do pielęgnacji ciała, co innego zimą - wtedy królują u mnie masełka.

Kolejną rzeczą o której chciałam Wam powiedzieć to zapach. Początkowo mnie on trochę drażnił bo wyczuwałam w nim alkohol, jednak na skórze był bardzo delikatny i z upływem czasu się do niego przyzwyczaiłam i nawet polubiłam :)

I ostatnią rzeczą jest konsystencja. Nie za rzadka nie za gęsta - taka w sam raz :) Mi osobiście ona odpowiadała. Możecie zobaczyć ją na zdjęciu poniżej.


Jedyną wadą jest opakowanie, z którego ciężko wydobyć produkt do końca. Zdecydowanie wolę albo opakowania z pompką albo okrągłe jak mają masła czy musy do ciała.

Cena standardowa: ok. 19 zł, w promocji: 10,99 zł
Pojemność: 400 ml

Gdybym miała wystawić ocenę to byłoby to 4+/5 :)

A dla zainteresowanych załączam na zdjęciu skład:




4 komentarze:

  1. Miałam ten mus :) Szybko się wchłaniał, dobrze nawilżał. A czy też masz coś takiego, że przy aplikacji na początku czuć denaturat? :) Czy tylko ja mam taki wyczulony nos? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aś, miałam dokładnie to samo ale tylko na początku, potem mój nos się chyba uodpornił na ten zapach :)

      Usuń
  2. Przyglądam się temu balsamowi za każdym razem, gdy jestem w drogerii. I jakoś nigdy nie mogę się skusić. Może następnym razem. Gdy wykończę moje balsamowe zbiory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam :) Nie wiem jak by się spisał zimą ale wiosną i latem jest idealny :) Jak ja wykończę swoje zbiory choć trochę to pewnie potrwa to skuszę się na wersję brzoskwiniową :)

      Usuń

Dziękuję za zaglądanie na mojego bloga i pozostawiony komentarz :)
Każdy komentarz czytam i na pojawiające się pytania staram się zawsze odpowiedzieć :)

LinkinWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...